W końcu chciało by się rzecz. Osobiście nie mam żadnych uprzedzeń do Pani Joanny, ale cały czas oczekiwałem na to posunięcie Jarosława Kaczyńskiego. Oczywiście Pani Asia będzie teraz ulubienicą TVN24 i Gazety Wyborczej, jako wybitna posłanka i specjalistka.
A swoją drogą ciekawe jaka była by reakcja, gdyby nagle w SLD Wojciech Olejniczak nagle głosował przeciw In-vitro oraz publicznie krytykował parady równości. Czy gdyby w takim wypadku SLD wyrzuciło Olejniczaka też było by krytykowane?
Nie oszukujmy się, nie wiele łączyło Joanne Kluzik-Rostowską z PiS. Wystarczy przejrzeć głosowanie sejmowe. Jedyny minus tej sytuacji to kolejne 5-minut Migalskiego, PO i spółki w dyskusjach medialnych. Już teraz na antenie jest Andrzej Halicki, który twierdzi że Jarosław Kaczyński działa wbrew swojemu zmarłemu bratu. To jest dopiero przykład politycznej nieprzyzwoitości.